W dniach 20-22 maja w Krakowie odbędzie się finałowy turniej Ligi Mistrzów w amp futbolu. O organizację wydarzenia starało się kilka miast. Główna rozgrywka odbyła się między stolicą Małopolski, a Paryżem. Finalnie to w Krakowie będą grali sportowcy - mecze odbędą się na stadionach Garbarni oraz Wisły.

Amp futbol (z angielskiego amputee football) to rodzaj piłki nożnej, w którą grają zawodnicy po amputacji. Mistrzem Polski w amp futbolu jest Wisła Kraków - to na jej stadionie przy ulicy Reymonta w Krakowie odbyć ma się finał najbliższych rozgrywek.

Ja jestem bardzo zadowolony, bo uważam, że trzeba wykorzystać moment, w którym jest głośno o amp futbolu. I jeśli zdobędziemy dobrą pozycję, to tak będzie i podtrzymamy to. Dla nas jest ważne, żeby ludzie przychodzili na mecze, oglądali nas i wspierali. Już czuć to wsparcie w Krakowie - mówi Krystian Kapłon, środkowy pomocnik reprezentacji Polski w amp futbolu.

Kraków ma potencjał żeby udźwignąć ciężar turnieju (...) Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo po to gramy, żeby się rozwijać. Chcemy zrobić najpotężniejsza ligę na świecie. Mamy bardzo dużo niesamowitych drużyn, czy to Wisła Kraków, czy Legia Warszawa czy Kuloodporni Bielsko-Biała, Stal Rzeszów do nas dołączyła. Każda drużyna będzie miała swoje miejsce na swój rozwój i ta rywalizacja będzie co raz ciekawsza. Mamy nadzieję, że będzie co raz więcej meczy - dodaje.

Traktujemy to jako wspólny sukces, z Wisłą Kraków, z Polskim Związkiem Amp Futbolu, bo ten pomysł od jakiegoś czasu tkwił w naszych głowach. Podstawową rzeczą było to, by Wisła Kraków została mistrzem kraju. I podjęliśmy starania, i zostaliśmy organizatorem. Turniej odbędzie się pomiędzy 20 a 22 maja, regulaminowo zatwierdzono osiem drużyn i są dwie drużyny rezerwowe. Turniej finałowy oczywiście na stadionie Wisły, a grupy eliminacyjne chcemy, żeby były na stadionie Garbarni - mówi RMF FM Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa.

Jednym z ambasadorów turnieju będzie Jakub Błaszczykowski. Kibic docenia też to, co jest prawdziwe i to, co ma moc. I ja podziwiam tych chłopaków, którzy mimo przeciwności losu, potrafią się podnieść. I to jest duża nauka dla nas wszystkich. Chciałbym, żeby było jeszcze większe zainteresowanie, bo to jest bardzo budujące (...) Ja myślę, że to jest tak, że ci chłopcy robią to doskonale i pokazują pełnię umiejętności i niejeden zawodnik, który gra w piłkę miałby problemy wykonywać ćwiczenia, jakie oni wykonują.  Dlatego tym bardziej to jest godne podziwu, i myślę, że do tego ich świetne poczucie humoru i dystans to są rzeczy, które potrafią w człowieku wzbudzić pozytywne emocje i to jest coś, co warto doceniać i pokazywać tych chłopaków jako bohaterów - mówił piłkarz.

Amp futbol zyskuje co raz większą popularność. Na takie mecze przychodzi już po kilka tysięcy kibiców. Ambasadorem ostatnich mistrzostw Europy był Robert Lewandowski.  W Polsce przybywa co raz więcej zespołów - już teraz jest sześć drużyn grających w amp futbol i ciągle powstają nowe.

 

Opracowanie: