Trzeci stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje na Babiej Górze. To skutek ostatnich opadów śniegu w Beskidach. Padający tam śnieg poprawił jednak humory narciarzom. Gdzie warto się wybrać na narty sprawdzał reporter RMF FM Marcin Buczek.

Najlepiej jeździ się w Korbielowie; na Hali Miziowej leży teraz prawie metr śniegu. Dobre warunki są też w Wiśle, na Stożku i w Soszowie, tam śniegu jest kilkadziesiąt centymetrów.

Z kolei w Szczyrku, na Pośrednim śniegu nie wiele mniej, ale tam, jak stwierdził ratownik dyżurny GOPR-u warunki są już trudne. W całych Beskidach na razie trzyma kilkustopniowy mróz, niestety dojazd do wyciągów może być kłopotliwy, bo na wielu odcinkach górskich dróg jest ślisko.