W Tatrach wieje halny. Na Kasprowym Wierchu w porywach osiąga prędkość do 135 km/h. Ratownicy TOPR ogłosili pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego.

Od rana do godzin przedpołudniowych strażacy z Zakopanego byli wzywani dziesięć razy. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Kościelisku na osiedlu Szeligówka, gdzie pod naporem wiatru z domu została zerwana część pokrycia dachowego.

W centrum Zakopanego drzewo spadło na samochód - powiedział rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej Andrzej Król-Łęgowski.

Według prognoz wiatr halny w Tatrach jeszcze przybierze sile i będzie wiał z prędkością nawet powyżej 150 km/h. W Zakopanem porywy wiatru przekraczają prędkość 70 km/h, a temperatura wzrosła do 4 st. C. Jeszcze wczoraj rano termometry pod Tatrami wskazywały 13 stopni mrozu.

Halny - jak zapowiadają synoptycy - osłabnie w środę, a w czwartek zacznie padać śnieg.

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, że z powodu silnego wiatru na szlaki mogą spadać gałęzie a nawet całe drzewa. Wędrowanie w takich warunkach stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia.

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że w bardzo stromym lub ekstremalnym terenie możliwe jest wyzwolenie lawiny przez człowieka. Prawdopodobne jest też samorzutne schodzenie małych lawin. Zagrożenie lawinowe występuje powyżej 1600 m n.p.m.