Nawet tysiąc osób mogło zostać poszkodowanych przez internetowych oszustów, podszywających się na Facebooku pod znany hotel w Karpaczu na Dolnym Śląsku. Właściciel obiektu zgłosił sprawę na policję, która apeluje do oszukanych, by składali zeznania w tej sprawie.

Oszust lub oszuści zakładali na portalu społecznościowym fałszywe konto hotelu i ogłaszali konkurs. Główną nagrodą był pobyt w Karpaczu. Internauci, aby uczestniczyć w konkursie musieli wysłać płatny SMS pod wskazany numer. Koszt wiadomości wynosił ponad 30 złotych. Każdy uczestnik fałszywej zabawy wygrywał, ale dla potwierdzenia udziału musiał wysłać kolejny, płatny SMS. 

Mechanizm został wykorzystany już trzykrotnie. Pierwszy raz pięć tygodni temu, ale wówczas konkurs cieszył się małym zainteresowaniem. Po raz drugi w Walentynki, a po raz ostatni w miniony weekend, gdzie wiadomość dotarła do ponad 60 tysięcy internautów. 

Właściciel hotelu zgłosił w tej sprawie zawiadomienie na policję. Prowadzimy postępowanie w kierunku oszustwa. Szacujemy, że ofiarami oszustów mogło paść nawet tysiąc osób. Poszkodowanych prosimy, by zgłaszali się na policję. Ustalamy, kto umieszczał informację o konkursie w internecie i dokładną liczbę poszkodowanych - mówi Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.

Odbieramy bardzo dużo telefonów od osób, które twierdzą, że wygrały u nas w konkursie. Przychodzą także e-maile. Ludzie piszą na Facebooku. Dostaliśmy już kilkaset takich wiadomości. My tego konkursu nie organizowaliśmy i nie mamy z nim nic wspólnego. Teraz musimy się tłumaczyć klientom. Konkurs psuje nasz wizerunek - mówi Joanna Zębik z Hotelu Gołębiewski w Karpaczu.

(mal)