Posłowie PiS, autorzy projektu ustawy o obniżkach opłat na remontowanych autostradach, skarżą się do marszałka Sejmu. Przepisy na dobre utknęły w komisji infrastruktury. Po raz ostatni posłowie zajmowali się nimi pół roku temu. Ustawa miała gwarantować kierowcom, którzy korzystają z remontowanych płatnych autostrad, że zapłacą mniej z powodu zwężeń i ograniczeń prędkości.

Zdaniem autorów projektu - posłów PiS - pracę blokują posłowie koalicji PO i PSL, którzy od samego początku mają zastrzeżenia do tych przepisów. Uważają oni, że obniżenie opłat dałoby prywatnym firmom prawo do żądania odszkodowań. Z tym argumentem nie zgadza się autor ustawy, poseł Andrzej Adamczyk. Od ponad dwóch lat próbuje przeforsować jednostronicowy projekt. Gdyby to był projekt Platformy Obywatelskiej, to on już dawno wszedłby w życie - nie ma wątpliwości poseł.

Przewodniczący Komisji Infrastruktury, Zbigniew Rynasiewicz z PO, uważa, że dyskusja o projekcie obniżek opłat za remontowane autostrady nie została jeszcze zakończona. Grupa posłów zajmująca się tymi przepisami ma spotkać się po długiej przerwie w ciągu najbliższych kilku tygodni.