Policja odnalazła samochód, z którego w sobotę oderwało się koło i doprowadziło do wypadku pod Częstochową. Do tragedii doszło na drodze w pobliżu Mykanowa. 9 osób zostało rannych, a 2 zmarły w szpitalu.

Policjanci zatrzymali pod Łodzią samochód ciężarowy, w którym brakowało jednego koła. Na miejsce udała się grupa biegłych, która stwierdziła, że koło, które spowodowało wypadek, pochodziło z naczepy tego auta.

50-letni kierowca TIR-a po przesłuchaniu został zwolniony. Okazało się, że mężczyzna niczego nie zauważył. Ciężarówkę pozostawiono do specjalistycznych badań, które mają określić przyczynę oderwania się koła.

W sobotę na trasie DK-1 nad ranem z ciężarówki urwało się w czasie jazdy koło, które z wielka siłą uderzyło w jadącego drugim pasem busa. Auto zjechało na przeciwległą jezdnię i czołowo zderzyło się z fiatem stilo.

Do szpitali przewieziono 11 osób. Obrażenia odniosło 7 pasażerów busa i 4 fiata. W szpitalu zmarły dwie jadące busem kobiety. W wypadku uszkodzone zostały jeszcze dwa inne samochody, ale ich pasażerom nic się nie stało.