Policjanci rozbili w Krakowie gang, który dokonywał rozbojów podszywając się pod mundurowych. Swoje ofiary trzej bandyci często zastraszali atrapą broni.

Bandyci podawali się za funkcjonariuszy służb mundurowych, po czym żądali okazania dokumentów. Potem zmuszali swoje ofiary do podania kodu pin do kart bankomatowych, kredytowych czy innych haseł autoryzacyjnych do portali płatniczych. Często grozili im przy tym atrapą broni.

Do rozbojów dochodziło najczęściej wcześnie rano, gdy miasto budziło się do życia, a niczego nie spodziewający się przechodnie byli rozkojarzeni i zaabsorbowani drogą do pracy.

W trakcie dochodzenia, policjanci wytypowali wynajmowane przez bandytów mieszkania. Późnym wieczorem weszli do nich jednocześnie. Zastali złodziei pochłoniętych sortowaniem zdobytych łupów. W mieszkaniach były skradzione przedmiotów, atrapy broni palnej, noże, siekiery, telefony komórkowe i laptopy.

Podczas przesłuchania przestępcy przyznali się do 20 rozbojów na terenie Krakowa oraz 9 włamań do placówek handlowych.

Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.

(j.)