Bliżej do porozumienia nauczycieli z rządem, czy bliżej do strajku w szkołach? Bliżej twardego brexitu bez umowy, czy jednak bliżej nowych ustaleń między Londynem a Brukselą? Kto zbliżył się do fotela ukraińskiego prezydenta? Między innymi o to będziemy pytać w tym tygodniu w polityce.
Nowy tydzień w polityce zacznie się od kolejnych rozmów rządu z nauczycielami domagającymi się podwyżek. Związkowcy siądą do stołu negocjacyjnego z ministrami w poniedziałek. Poprzednie takie spotkanie odbyło się tydzień wcześniej. Wówczas przedstawiciele związków zawodowych mówili, że nie usłyszeli żadnych nowych propozycji. Premier Mateusz Morawiecki powtarzał później, że rząd wychodził wielokrotnie naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli, realizuje stopniowo podwyżki, ale budżet jest ograniczony i "nie jest z gumy".
Związek Nauczycielstwa Polskiego i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych postulują tysiąca złotych podwyżki dla nauczycieli. Zapowiadają, że jeśli nie będzie porozumienia z rządem - 8 kwietnia zacznie się w szkołach ogólnopolski strajk. Może objąć dni, w których zaplanowane są egzaminy dla gimnazjalistów i ósmoklasistów.
W tym tygodniu politycy PO zamierzają złożyć w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec minister Anny Zalewskiej, której zarzucają chaos w edukacji. Zapowiadając ten ruch, lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna przekonywał, że "polskie szkolnictwo przeżywa największy kryzys ostatniego 30-lecia". Mówił, że politycy PiS "doprowadzili szkoły na skraj przepaści". Szefowa MEN odpowiada, że to polityczny "desperacki atak Grzegorza Schetyny", który "świadczy o słabości przewodniczącego PO i jego zaplecza partyjnego".
W centrum uwagi na Wiejskiej będzie też szef resortu rolnictwa. Opozycja chce go odwołać, zarzucając mu nieudolność, niekompetencję, konfliktowość oraz brak nadzoru nad podległymi mu instytucjami. W swoim wniosku o wotum nieufności dla Jana Krzysztofa Ardanowskiego politycy PO wskazują na "kryzys polskiego sektora wołowiny, rozwój epidemii wirusa ASF, niewystarczającą pomoc dla rolników w związku z suszą, upadek hodowli koni arabskich czystej krwi i marki Pride of Poland". Politycy PiS zapowiadają, że ministra Ardanowskiego na pewno obronią. Przekonują, że zaplanowana na ten tydzień sejmowa debata będzie doskonałą okazją do tego, by przypomnieć Polakom, co dobrego rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił dla rolnictwa.
W Sejmie będzie też mowa o pieniądzach, bo w tym tygodniu posłowie zaczną - a być może też skończą - prace nad "trzynastką" dla emerytów i rencistów. Chodzi o jednorazową wypłatę świadczenia "Emerytura plus". To ma być 1 100 złotych brutto, co oznacza, że w portfelach uprawnionych powinno się znaleźć 888 złotych 25 groszy. Pieniądze mają być wypłacone wraz z majową emeryturą lub rentą. Otrzyma je niemal dziesięć milionów osób. Koszt jednorazowych świadczeń to ponad 10,7 miliarda złotych.
W tym tygodniu Sejm może wybrać nowego prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Kandydatem jest zgłoszony przez polityków Prawa i Sprawiedliwości Jan Nowak, dyrektor tego urzędu, a wcześniej Dyrektor Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
W poniedziałek prezydent powoła Grzegorza Jędrejka w skład Państwowej Komisji Wyborczej. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w PKW zajmie miejsce Wojciecha Hermelińskiego, który skończył pracę w komisji w związku z ukończeniem 70 lat. Dołączenie sędziego Jędrejka do składu PKW nie oznacza, że zastąpi on Hermelińskiego na funkcji przewodniczącego Komisji. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, szefa PKW wybierają pozostali członkowie Komisji.
W tym tygodniu będziemy też znów zaglądać do Londynu, pytając o brexit, którego scenariusz wciąż pozostaje dużą niewiadomą. W piątek brytyjska Izba Gmin odrzuciła rządowy projekt umowy wyjścia z Unii Europejskiej. Wciąż realny jest więc scenariusz twardego rozwodu, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty bez umowy. Możliwe jest też kolejne przedłużenie procesu opuszczania wspólnoty, co wiązałoby się z koniecznością udziału Brytyjczyków w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Będziemy też często w Kijowie, przypatrując się politykom walczącym w prezydenckim wyścigu. Po niedzielnym głosowaniu stanie się jasne, kto zostaje na ringu i walczy w drugiej rundzie, czyli w drugiej turze wyborów zaplanowanych na 21 kwietnia. Sondaże w ostatnich tygodniach pokazywały, że największe szanse mają: znany z telewizji komik Wołodymyr Zełenski, obecny prezydent Petro Poroszenko i była premier Julia Tymoszenko.
