Cztery osoby - w tym dwoje dzieci - trafiły do szpitala po pożarze, który w nocy wybuchł w kamienicy przy ul. Akacjowej w Poznaniu. Niestety, lekarzom nie udało się uratować 8-letniej dziewczynki.

Pożar w jednym z mieszkań zauważono przed godziną 3 w nocy. Ogień wybuchł w kamienicy przy ul. Akacjowej na poznańskim Dębcu. 

Z budynku ewakuowano około 20 osób. Cztery osoby w najpoważniejszym stanie trafiły do szpitala. To dwie dziewczynki i dwie kobiety. 8-letnia dziewczynka trafiła do klinki przy Szpitalnej, gdzie mimo wysiłków lekarzy - zmarła.

Życiu 13-letniej dziewczynki i kobiet nic nie zagraża.

Wiadomo, że część z ewakuowanych osób nie będzie mogła wrócić do swoich mieszkań. Chodzi o dwie rodziny, dla których organizowane są lokale zastępcze.  

Trwa ustalanie, jak doszło do wybuchu ognia. Śledztwo wszczęła poznańska prokuratura. Jak powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, śledztwo prowadzone jest w sprawie sprowadzenia pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach i którego skutkiem jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób. Grozi za to do 12 lat więzienia.

W przyszłym tygodniu przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zmarłej dziewczynki.