"Odkąd zostałam premierem, wszyscy mnie pytają, jak to jest być prowadzonym za rękę, jak to jest być sterowanym, bo przecież rządzi Kaczyński, to on podejmuje decyzje, o wszystkim decyduje…" - mówi w rozmowie z dziennikarzem "Rzeczpospolitej" Beata Szydło. Cały wywiad z premier - w weekendowym wydaniu dziennika.

Tak naprawdę to mam szczęście, że mogę się radzić Jarosława Kaczyńskiego, że mogę rozmawiać z nim o polityce i w ten sposób uczyć się od niego - twierdzi Beata Szydło w rozmowie z dziennikarzem Robertem Mazurkiem. 

Ja jestem w parlamencie od 11 lat, on od samego początku. Przepraszam, ale dlaczego miałabym nie skorzystać z jego doświadczenia? - pyta premier. 

Beata Szydło dodaje: Do tej pory utarło się że to szef partii zostaje premierem. W tym sensie jest to eksperyment, że to nie prezes, tylko wiceprezes stanął na czele rządu. Ale to całkiem miłe, kiedy słyszę od prezesa, że "eksperyment pod tytułem rząd Beaty Szydło się sprawdza".

Cały wywiad w najnowszej "Rzeczpospolitej".

(mal)

"Rzeczpospolita"