Potwierdzają się informacje amerykańskiego korespondenta RMF FM Pawła Żuchowskiego ws. udziału szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego i szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego w pogrzebie prof. Zbigniewa Brzezińskiego w Waszyngtonie. Ceremonia odbędzie się w najbliższy piątek. Prezydencki minister zapowiedział, że odczyta wówczas specjalny list wystosowany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Komentując w ubiegłym tygodniu wiadomość o śmierci prof. Brzezińskiego Waszczykowski podkreślał, że jego wpływ na świat był olbrzymi. Zwracał też uwagę na dorobek naukowy profesora, wskazując, iż wiele spośród jego diagnoz, m.in. dotyczących rozpadu bloku sowieckiego "po ‘szwach’ narodowych", się sprawdziło.

Z kolei szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch wskazywał, że Brzeziński był - zarówno jako teoretyk, jak i praktyk polityki międzynarodowej - przeciwnikiem koncertu mocarstw, dyktatu silnych wobec słabych, a do elementów jego doktryny odwołuje się m.in. prezydent Duda.

Brzeziński zmarł 26 maja w szpitalu Inova Fairfax znajdującym się na przedmieściach Waszyngtonu, w miejscowości Falls Church, w amerykańskim stanie Wirginia.

Profesor Brzeziński, przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego w administracji prezydenta Cartera (1977-1981), sowietolog i wykładowca uniwersytecki, zmarł w wieku 89 lat. Mocno wspierał polskie starania o przyjęcie do NATO, był także zwolennikiem budowy w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. 

(łł)