Będą podwyżki dla protestujących pielęgniarek ze szpitala w Suchej Beskidzkiej. Kobiety wynegocjowały z dyrekcją, że od września do końca roku będą dostawać dodatek w wysokości od 220 do 270 złotych brutto. Co będzie później - tego nie wie nikt.

Na początku tygodnia nic nie zapowiadało się, że strony dojdą do porozumienia. Dyrekcja szpitala po rozpoczęciu protestu zaproponowała pielęgniarkom podwyżkę rzędu 105 złotych brutto. Jednak strajkujące nie przystały na tą propozycje. Nie były one zadowolone z proponowanych pieniędzy, tym bardziej, że lekarze w szpitalu wynegocjowali podwyżki od 800 do 1 tysiąca złotych.

Pielęgniarki ostrzegały, że jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie to zaostrzą akcję protestacyjną. Zapewniały jednak, że nie odejdą od łóżek pacjentów.