Policja szuka sprawców, którzy zrabowali kosztowności ze sklepu jubilerskiego w Gdańsku. Do zuchwałego napadu doszło nad ranem.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że złodzieje przed godziną 4 staranowali samochodami główne drzwi do galerii handlowej. Później w ten sam sposób dostali się do sklepu jubilerskiego. Zabrali biżuterię i odjechali.

Na razie nie wiadomo co dokładnie zostało skradzione i ile może być warte. Właściciel tego nie określił.

Policja przyznaje, że analizuje wszelkie nagrania z napadu. Mundurowi odnaleźli już dwa kradzione samochody, którymi najpewniej posłużyli się sprawcy. Oba zostały podpalone - jeden w Gdańsku w dzielnicy Osowa, a drugi w miejscowości Lniska pod Gdańskiem przy drodze krajowej numer 7.


Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, sprawców było więcej niż dwóch. 

Wszystkie osoby, które mają informacje na temat kradzieży, proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerem telefonu 47 741 35 08. Każda informacja zostanie przez policję zweryfikowana. Mundurowi ze swojej strony zapewniają anonimowość.


ZOBACZ RÓWNIEŻ: Müller: W sylwestra policja będzie mogła wystawiać mandaty

Opracowanie: