Jest szansa na wznowienie rozmów izraelsko - palestyńskich. Szimon Peres, minister spraw zagranicznych Izraela powiedział, że w przyszłym tygodniu dojdzie do jego spotkania z liderem Palestyńczyków - Jaserem Arafatem.

Będzie to pierwsze z trzech zaplanowanych spotkań tych polityków. Na razie nie wiadomo, gdzie miałoby dojść do tych rozmów. Peres ujawnił jedynie, że będzie to na Bliskim Wschodzie. Szef izraelskiej dyplomacji przebywa teraz z oficjalną wizytą we Włoszech. Tymczasem na Bliskim Wschodzie nie ma dnia, żeby nie dochodziło do starć izraelsko-palesyńskich. Dziś jeden żołnierz izraelski zginął, a drugi ranny wskutek ostrzelania ich samochodu przez Palestyńczyków. Samochód, którym jechali żołnierze, został zaatakowany na terytorium izraelskim, na północ od palestyńskiego miasta Tulkarem na Zachodnim Brzegu Jordanu. Do ataku doszło niedaleko "zielonej linii", oddzielającej Izrael od terytoriów palestyńskich, okupowanych od 1967 r. Ranny żołnierz został przetransportowany do szpitala Hillel Jaffe w Haderze, na północy Izraela. Jego stan uznano za bardzo ciężki. Śmierć izraelskiego żołnierza powiększa do 769 liczbę osób zabitych od momentu wybuchu Intifady (powstania palestyńskiego) we wrześniu ub.r. W grupie tej jest 590 Palestyńczyków i 157 Izraelczyków.

Foto Archiwum RMF

23:25