W Sosnowcu władze miejskie oraz kopalnia spierają się o dwa przedszkola. Władze miasta chciałyby przejąć oba obiekty, ale kopalnia, do której należą przedszkolne budynki, właśnie wystawiła je na sprzedaż. Reporter RMF FM Marcin Buczek próbował dotrzeć do istoty tego konfliktu.

W obu budynkach najpierw były przedszkola zakładowe, potem zamieniono je na miejskie. Jednak cały czas należały one do kopalni, która teraz chce za nie ponad milion złotych. Właśnie został ogłoszony przetarg. Miasto nie tylko nie zamierza tyle płacić, ale w ogóle chciałoby budynki przejąć.

Reporter RMF FM usłyszał od miejskich urzędników, że wcześniej kopalnia nie informowała o swoich planach. Z kolei w zakładzie twierdzą, że to w urzędzie od dawna nikt nie potrafił rozwiązać problemu przejęcia budynków.

Jeszcze dziś przedstawiciele kopalni i władz miejskich będą próbowali rozwiązać problem.

Do przedszkoli chodzi w sumie około 200 dzieci. Bez względu na przebieg konfliktu placówki będą działać, a w najgorszym razie dzieci zostaną przeniesione w inne miejsce - zapewniano reportera RMF FM w sosnowieckim urzędzie miasta.