Cały i zdrowy dopłynął do plaży w Gdyni 28-letni Michał Zagłoba. Śmiałek pokonał prawie 20 kilometrów wpław. Rano wskoczył do wody w Helu i mimo silnego bocznego wiatru, który spychał go z kursu, osiągnął cel. Pływaka cały czas asekurował ratownik morski na łodzi pontonowej.