Gęsta mgła i gołoledź utrudniają kierowcom wieczorne podróże po drogach Śląska i Podkarpacia. Zimowa aura po raz kolejny wystawia kierujących na bardzo ciężką próbę.

Piątkowy wieczór jest drugim z rzędu na Śląsku, w którym kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność. Policja nie odnotowała jednak zwiększonej ilości stłuczek. Na traktach Podkarpacia najtrudniejsze warunki panują w okolicach Tyczyna, Mielca, Lubaczowa i Krosna. Drogowcy jednak zapewniają, że na wszystkich śliskich odcinkach pracują piaskarki i solarki. Od rana w 3 wypadkach drogowych zginęły 4 osoby, a 5 zostało rannych.

W czwartek po południu i wieczorem na pokrytych lodem śląskich drogach doszło do blisko 20 wypadków i 240 kolizji. Zginęły 2 osoby. Na autostradzie A4 w okolicach Rudy Śląskiej, na obu pasach w stronę Krakowa i Wrocławia zderzyło się około 100 samochodów.