Sejm uchylił immunitet posłowi Koalicji Obywatelskiej Sławomirowi Nitrasowi i posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus.

Możliwości pociągnięcia Nitrasa do odpowiedzialności karnej domagał się oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk. To były działacz Kukiz'15, którego Nitras oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce z rasistowskimi napisami.

Za uchyleniem immunitetu Nitrasowi zagłosowało 231 posłów, 217 było temu przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

W Sejmie swobodnie po głównym holu paraduje człowiek w T-shircie “jestem patriotą, jestem rasistą. Precz z islamem" Co się dzieje? Gdzie Straż Marszałkowska? Wczoraj na ulicach, dzisiaj w Sejmie, za chwilę będą u władzy. Czy to nie narusza powagi Sejmu? - pisał wówczas na Twitterze poseł KO.

Taka sama decyzja wobec Scheuring-Wielgus

Taką samą decyzję parlament podjął wobec posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus. Sprawa dotyczy akcji przeciwko pedofilii w Kościele katolickim.

Za uchyleniem immunitetu głosowało 232 posłów, 214 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie poseł Scheuring-Wielgus został skierowany do Sejmu przez Komendanta Głównego Policji w grudniu 2018 r.

Scheuring-Wielgus w środę w Sejmie podkreślała, że nie boi się sądu i jeśli będzie trzeba pójdzie tam w charakterze osoby oskarżonej. Oskarżonej o przypominanie biskupom, że krycie pedofilii jest tak samo obrzydliwe jak gwałcenie dzieci - mówiła. Pójdę do sądu, jeśli będzie trzeba, i ze szczegółami będę opowiadała dlaczego stałam, stoję i będę stała zawsze po stronie pokrzywdzonych. Pójdę do sądu, bo nie zrobiłam nic złego i w ogóle nie czuję się winna - dodała posłanka Lewicy.

Happening posłanki przed bazyliką

W 2018 r. posłanka Lewicy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem "Baby Shoes Remember. Stop pedofilii". W ten sposób Joanna Scheuring-Wielgus dołączyła do akcji "Baby Shoes Remember".

Inicjatywa ta powstała w Irlandii kilka lat temu. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem pedofilii w kościele i upamiętnienie jej ofiar - szczególnie najmłodszych oraz tych, którzy nie doczekały się sprawiedliwości.

Według komendanta głównego policji, Scheuring-Wielgus naruszyła art. 63 a kodeksu wykroczeń, zakazującego wieszania w miejscach publicznych ogłoszeń i plakatów bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.