Wkrótce zostanie odtworzona jednostka wojskowa w Augustowie. Tak w Białymstoku mówił wicepremier Jacek Sasin. Dodał, że miasto jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Europie, bo leży na tak zwanym przesmyku suwalskim.

„Nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że już bardzo wkrótce kolejna jednostka zostanie odtworzona czy zostanie ogłoszona informacja o jej odtworzeniu jednostki w Augustowie” – powiedział w niedzielę w Białymstoku wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Przypomniał, że Augustów leży w newralgicznym punkcie nie tylko województwa podlaskiego, ale również Polski i Europy, bo umiejscowiony jest na tzw. „przesmyku suwalskim”.

„Jest on uznawany przez ekspertów za jeden z najniebezpieczniejszych punktów na mapie Europy. Powstanie tam silna jednostka, która również będzie broniła tej części naszego kraju” – powiedział Jacek Sasin.

"Bo co nam po dobrych drogach, po dobrych szkołach, basenach, boiskach i wszystkim tym, co budowane jest w tej chwili za te rządowe pieniądze, jeśli okaże się, że zaczną na nas spadać rosyjskie bomby i na naszych ulicach zobaczymy rosyjskich żołnierzy. Wtedy to wszystko przestanie liczyć" - mówił Sasin.

"Nigdy nie zostawimy wschodniej Polski, nie zostawimy Podlasia ani jakiegokolwiek kawałka Polski dla ruskiego miru. Nie oddamy ruskiemu mirowi. Będziemy bronić każdej piędzi naszej ziemi, każdego metra kwadratowego Polski" - mówił w niedzielę Sasin i dodał, że dlatego są odtwarzane w regionie jednostki wojskowe, które wcześniej likwidowano za rządów PO-PSL. 

Z ogłoszonych już wcześniej zapowiedzi MON wynika, że jednostki wojskowe będą tworzone w Kolnie, Grajewie, były rozmowy z władzami Siemiatycz. 

Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak informował w grudniu 2022 r, że jednostki będą jeszcze w kilku podlaskich miastach, choć szczegółów nie podał. Informował także, że między 16. i 18. Dywizją Zmechanizowaną powstaje nowa 1 Dywizja Piechoty Legionów, która będzie działała przede wszystkim w Podlaskiem: w Łomży, Grajewie, Kolnie czy Siemiatyczach.