Znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślne spowodowanie śmierci. To zarzuty jakie usłyszeli w prokuraturze rodzice półrocznej dziewczynki. Jak potwierdziła sekcja zwłok małżeństwo z Brzeznej koło Nowego Sącza zagłodziło Magdę. Grozi im do 10 lat więzienia. Dziecko nie było szczepione. Nie znajdowało się też pod opieką lekarza.

Para nie przyznaje się do winy. W prokuraturze mężczyzna odmówił składania zeznań. Kobieta rozmawiała że śledczymi, ale nie chcą oni informować o szczegółach. Prokuratorom udało się potwierdzić, że półroczna dziewczyna nie była szczepiona a rodzice świadomie zrezygnowali z opieki lekarskiej. Jeszcze w piątek do sądu w Nowym Sączu trafi wniosek o tymczasowy areszt dla małżeństwa.

Ciało Magdy znaleziono w łóżeczku na poddaszu domu. Przyczyną zgonu dziecka było długotrwałe niepodawanie pożywienia. Taki stan musiał trwać co najmniej kilka tygodni - mówi prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Dziewczynka była też pozbawiona opieki lekarskiej. Ojciec dostarczył zaświadczenie, że nie życzy sobie, abyśmy obejmowali opieką dziecko. Wypisał je z naszego ośrodka. I dostarczył zaświadczenie, że dziecko leczone jest na Słowacji - tłumaczy Sabina Gołębiewska z ośrodka zdrowia w Brzeznej. Prawdopodobnie rodzice korzystali z porad znachora.

Rodzice małej Magdy - oboje w wieku 34 lat - zostali zatrzymani. W ich winę nie wierzą sąsiedzi. W rozmowie z naszym reporterem podkreślali, że bardzo cieszyli się ze swojego drugiego dziecka i stwarzali mu najlepsze warunki. To jest bardzo dobra rodzina - dodają.  

Lekarzy do małej Magdy wezwał jej ojciec. Wystraszył się, kiedy dziewczynka zrobiła się sina.

(ug)