Powodem wybuchu pieca w zakładach hutniczych Hutmen we Wrocławiu było zapalenie się drobinek cynkowych - takie są wstępne ustalenia komisji wypadkowej. Obecnie trwa szacowanie strat, ale już wiadomo, że będą spore.
Eksplozja maszyny uszkodziła strop w hali, wyleciały też szyby w kilkusetmetrowym pomieszczeniu. Na szczęście nie doszło natomiast do pożaru - wtedy straty byłyby jeszcze większe.
W eksplozji rannych zostało czterech pracowników zakładów. Zostali zabrani do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mają poparzenia pierwszego stopnia.
(edbie)