PiS prowadzi prace nad reformą administracyjną kraju, ale w tym roku nie podzieli Mazowsza na dwa odrębne województwa – informuje w środowym wydaniu „Rzeczpospolita”. „Podział oznaczałby przedterminowe wybory, a PiS boi się, że ich nie wygra” – wyjaśnia dziennik.
W tej chwili w planach nie mamy wyborów na Mazowszu - mówi "Rzeczpospolitej" Marek Suski, zaufany współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.
"PiS jednak przygotował się na każdą ewentualność. Budżet Krajowego Biura Wyborczego zasilono 40 mln zł. Nieoficjalnie to zaskórniak na wypadek decyzji o przyspieszeniu wyborów" - zauważa dziennik.
- Długi kopalń do ścięcia
- Firmy zapłacą tylko z konta
(mn)