W 2018 r. zginęło o 66 rowerzystów więcej niż rok wcześniej, o 227 zwiększyła się liczba ciężko rannych, a o 206 lekko rannych kierowców jednośladów – podaje „Rzeczpospolita”. Dane są o tyle niepokojące, że w 2018 r. na polskich drogach było mniej wypadków i rannych, a wzrost liczby poszkodowanych odnotowano jedynie wśród rowerzystów.

Łukasz Zboralski z portalu BRD24.pl jako główną przyczynę większej liczby wypadków wśród kierowców jednośladów wskazuje dłuższy sezon rowerowy. Jak dodaje, na polskich drogach od trzech lat jest coraz mniej bezpiecznie, a pierwszy kwartał 2019 r. był "najgorszy od kilku lat".

Nie sądzę, by rowerzyści stali się bardziej brawurowi i nierozważni. Obserwując z siodełka zachowania kierowców, mam wrażenie, że stopniowo poprawia się ich kultura jazdy - mówi "Rzeczpospolitej" Marcin Jackowski, aktywista rowerowy z Zielonego Mazowsza. Jego zdaniem większa liczba zdarzeń z udziałem rowerzystów może być spowodowana tym, że jeździ ich po drogach coraz więcej.

Warszawski Zarząd Dróg Miejskich co roku dokonuje pomiarów ruchu rowerowego. Z tych wykonanych w czerwcu 2018 r. wynika, że ruch rowerowy wzrósł aż o 37 proc. w stosunku do roku poprzedniego.