Wicepremier Jacek Sasin deklarował w Krakowie, że Igrzyska Europejskie traktowane są przez rząd nie jako przedsięwzięcie regionalne, ale ogólnonarodowe. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski mówił, że dla miasta i regionu to szansa na rozwój.

Kraków i Małopolska są "wizytówką Polski" i warto je pokazać nie tylko uczestnikom igrzysk, ale także kibicom - mówił Jacek Sasin. Przypomniał, że Kraków ominęły mecze piłkarskie Euro 2012. Chcemy to nadrobić - deklarował. Zaznaczył przy tym, że Kraków ma już doświadczenia w organizacji dużych wydarzeń takich jak Światowe Dni Młodzieży.

Wicepremier Sasin podkreślił, że o sposobie finansowania Igrzysk Europejskich - przede wszystkim niezbędnych inwestycji, będzie można mówić, kiedy zostaną określone potrzeby. "To kwestia kilkunastu tygodni, żebyśmy mogli takie wyliczenia zrobić" - ocenił.

W rozmowie z dziennikarzami dodał, że budżet państwa będzie uczestniczył w kosztach organizacji tego wydarzenia, choć wiele inwestycji zapewne nie będzie związanych z infrastrukturą sportową. Prezydent mówił o tym, że Kraków planuje wiele inwestycji potrzebnych miastu niezależnie od tego czy Igrzyska byłyby czy nie, i traktuje je jako szansę na dodatkowe wsparcie finansowe. To nie oznacza, że w związku z Igrzyskami budżet państwa zastąpi zupełnie samorząd. Tak nie będzie, ale wsparcie będzie na pewno - powiedział.

Minister Bańka mówił z kolei, że wstępna liczba i lista dyscyplin rozgrywanych podczas Igrzysk Europejskich 2023 powinna być określona do listopada, łącznie z mapą miejsc, w których będą się odbywać. Na tej podstawie szacowane będą koszty związane z infrastrukturą sportową.

Zarówno przedstawiciele rządu, jak i samorządowcy podkreślali, że będą bazować na obiektach, które w Krakowie już są, jak choćby nowoczesny tor kajakarstwa górskiego czy Tauron Arena, gdzie jak powiedział prezydent Majchrowski, może być rozgrywanych aż 16 dyscyplin.

W ocenie prezydenta miasta powierzenie Krakowowi i Małopolsce roli gospodarza, to "bardzo dobre rozwiązanie". Igrzyska przyczynią się do rozwoju nie tylko Krakowa, ale także Małopolski. I o to nam chodzi - podkreślił Majchrowski.

Dodał, że Kraków ma ogromne potrzeby infrastrukturalne i może je zrealizować korzystając z szansy, jaką są Igrzyska przy współudziale środków z rządu i UE.


Rolę gospodarza igrzysk europejskich Krakowowi i Małopolsce przyznano 22 czerwca tego roku w Mińsku, a za tą kandydaturą jednogłośnie opowiedziały się narodowe komitety zrzeszone w Stowarzyszeniu Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC). Pierwsza edycja tej imprezy odbyła się w Baku w 2015 r., a druga - zakończona 30 czerwca - w Mińsku.