Rosyjski portal internetowy InoSMI opublikował antyukraiński tekst, przypisując go krakowskiemu „Tygodnikowi Powszechnemu”. Dziennikarze gazety uważają, że to odwet za wspieranie pomarańczowej rewolucji.

Rosyjski portal zamieścił tekst, sugerując, że jest to tłumaczenie artykułu z polskiej gazety. Dziennikarze „Tygodnika” – Małgorzata Nocuń i Andrzej Brzeziecki – nagrodzeni ukraińską nagrodą Złotego Pióra, przyznają, że ich teksty mogły zirytować Moskwę. Pisali bowiem o możliwości rosyjskiego odwetu za sukces pomarańczowej rewolucji w najbliższych wyborach. Pojawiały się także artykuły, w których domagano się, aby Ukraińcy o swoim kraju mogli decydować sami. - Były też komentarze sugerujące, że Ukraina powinna uczyć się od Polski, jak uniezależnić się od Rosji - dodają dziennikarze.