Prokuratura zdecyduje dziś o tym, jakie zarzuty usłyszy czternastu pseudokibiców Avii Świdnik, którzy obrzucili wczoraj kamieniami pociągu. Jechali nim kibice Motoru Lublin. Policja nie dopuściła do bezpośredniej konfrontacji, ale musiała użyć gumowych kul.

Pseudokibice Avii Świdnik to odwieczni wrogowie lubelskiego Motoru. Motorowcy jechali z kolei do Chełma wspierać zaprzyjaźnioną z nimi Chełmiankę, która grała wczoraj z Avią Świdnik.

Chuligani z Avii obrzucili pociąg kamieniami. Któryś z kibiców Motoru zatrzymał go hamulcem awaryjnym. Grupa próbowała wysiąść i stoczyć bitwę z szalikowcami z Avii. Na miejscu byli policjanci, którzy uniemożliwili konfrontację zwaśnionych chuiliganów. Z broni gładkolufowej wystrzelili ok. 100 gumowych pocisków.

Wśród 14 zatrzymanych pseudokibiców Avii jest dwóch nieletnich.