W poprzek przyszłej drogi ekspresowej S2 stoi dom komunalny z 24 mieszkaniami. Według harmonogramu powinien zostać zrównany z ziemią do końca września ubiegłego roku - ujawnia "Życie Warszawy".

Nadal kilka rodzin czeka na inne mieszkania, do których będą się musieli przeprowadzić. Stołeczny ratusz twierdzi, że chodzi o sześć, jednak dziennikarze naliczyli więcej zajmowanych lokali.

Problemem jest brak odpowiednich mieszkań w pobliżu ul. Emaliowej, gdzie stoi nadal feralny blok. Jego mieszkańcy nie chcą się przenosić do innych dzielnic.

Budowany w tym miejscu fragment drogi S2 jest jednym z priorytetowych w kontekście turnieju Euro 2012. Pozostałe rodziny mają opuścić budynek w ciągu dwóch tygodni. W przeciwnym razie urzędnicy rozważają przeprowadzenie egzekucji komorniczej.

Na budowie trasy S2 jest jeszcze kilka budynków mieszkalnych, a nieco ponad 10-kilometrowy odcinek między Konotopą a lotniskiem planowo powinien zostać oddany do użytku w maju 2012 r.