25 osób zatrzymanych, 20 ukaranych mandatami. Tak skończyła się próba zablokowania przez Narodowców odbudowy Tęczy na Placu Zbawiciela w Warszawie. Tęcza została spalona w Święto Niepodległości.

Dźwigu i stalowej konstrukcji odbudowywanej Tęczy pilnuje kilkunastu policjantów, a zgromadzono tu poważne siły policyjne, gdy grupa kilkudziesięciu Narodowców weszła na plac budowy i trzymając się za ręce blokowała pracę. Wtedy policja użyła siły.

Osoby te stawiały bierny opór i nie chciały opuścić tego terenu pomimo naszych próśb, aby zeszły ze środka placu. Nie reagowały na nasze polecenia. W związku z tym zostały te osoby zostały przeniesione do radiowozów - relacjonował zajście Andrzej Browarek ze stołecznej policji.

Narodowcy mówią o brutalności policji. Wyciągnęła, kopała, szarpała za głowę - skarżyli się reporterowi RMF FM.

Tęcza ma być odbudowana do końca kwietnia. Nie pozwolimy na to - odgrażają się Narodowcy. 

(j.)