Weto do ordynacji wyborczej jest prawdopodobne, choć jeszcze nie przesądzone. Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z siecią RMF FM powiedział, że skłania się ku zawetowaniu nowej ordynacji. Według prezydenta nie powinno się zmieniać reguł gry przed wyborami.

Ordynacja dla prezydenta to problem trzeciorzędny. "Uważam, że powinniśmy się trzymać reguł, które już się sprawdziły. W moim przekonaniu ordynacja, która w 1993 roku przyniosła zwycięstwo SLD, w 1997 roku przyniosła zwycięstwo AWS-owi, jest dobra i można ją z powodzeniem stosować”" Prezydent powiedział, że dziwi się wnioskowi posłów do Trybunału Konstytucyjnego, kwestionującemu konstytucyjność ordynacji, dzięki której zostali wybrani - "Niejako sami sobie zabierają legitymację obecności w sejmie". Prezydent powiedział, że zmiana reguł tuż przed wyborami jest złym pomysłem. Poinformował też, że przed podjęciem ostatecznej decyzji w sprawie ordynacji przeprowadzi jeszcze konsultacje z Państwową Komisją Wyborczą i Sądem Najwyższym. Jak powiedział Aleksander Kwaśniewski weto jest prawdopodobne, ale nie przesądzone.

Przypomnijmy: Przyjęta w nowym prawie wyborczym metoda liczenia głosów jest - w stosunku do obecnie obowiązującej ordynacji - mniej korzystna dla wielkich ugrupowań, czyli takich jak prowadzący w sondażach - SLD. Wedle szacunków Sojusz Lewicy Demokratycznej mógłby stracić na takim liczeniu głosów aż 30 mandatów. To mogłoby oznaczać, że do stworzenia większości parlamentarnej SLD potrzebowałby głosów np. ludowców z PSL. Ewentualne weto prezydenta na pewno nie ucieszy polityków AWS. "Byłoby to oczywiste i wyraźne wpisanie się w scenariusz obrony interesów SLD" - powiedział Stefan Niesiołowski, który w klubie parlamentarnym Akcji Wyborczej Solidarność odpowiada za dyscyplinę. Niesiołowski już zapowiedział, że klub AWS "z całą pewnością" będzie głosował za odrzuceniem ewentualnego prezydenckiego weta.

foto RMF FM

06:10