Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski został odwołany ze stanowiska. Spółka poinformowała w komunikacie, że powodem decyzji jest "utrata zaufania i nadużycie lojalności". Chodzi m.in o ostatnie kłopoty pasażerów w związku z oblodzeniem sieci trakcyjnej, ale nie tylko. Jak ustalił nasz reporter - to jedynie przesądziło o dymisji.

Ani w centrali kolejowych spółek, ani w resorcie infrastruktury nie zdradzają, czym prezes Malinowski nadużył lojalności i dlaczego stracił zaufanie. Można to łączyć zarówno z flagowym projektem InterCity, czyli pociągiem Pendolino - sam premier mówił, że wolałby, by były to polskie pociągi, skoro i tak nie pojadą tak szybko, jak na Zachodzie. Utratę zaufania i lojalności można także łączyć z tym, że Intercity straciło 4 mln pasażerów. 

Janusz Malinowski był prezesem PKP Intercity od marca 2011 r. Jego zadaniem było poprawienie sytuacji taborowej spółki. Był jednym z nielicznych prezesów w Grupie PKP, który zachował stanowisko po objęciu sterów w Grupie PKP przez Jakuba Karnowskiego.

Janusza Malinowskiego zastąpi Marcin Celejewski, dotychczasowy członek zarządu ds. handlowych. Celejewski, zanim zaczął pracować w PKP Intercity, swoje życie zawodowe wiązał raczej z liniami lotniczymi. Był m.in. dyrektorem w PLL LOT, gdzie tworzył strategię ofertową. Odpowiadał również za zarządzanie i wyniki finansowe PLL LOT w Portugalii i Hiszpanii. Jako menadżer marketingu i sprzedaży w Qatar Executive (Qatar Airways) opracował i wdrażał strategię handlową przewoźnika; budował i zarządzał międzynarodowymi strukturami sprzedaży firmy.

(mal)