3 mężczyzn i 3 kobiety zatrzymanych przez policjantów z Gdańska w sprawie prania brudnych pieniędzy pochodzących z handlu sterydami na Pomorzu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Główny podejrzany został zatrzymany na lotnisku w Gdańsku, tuż przed tym, jak chciał uciec za granicę. Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna w Gdańsku.


Zatrzymani usłyszeli już prokuratorskie zarzuty prania brudnych pieniędzy, handlu lekami bez wymaganych zezwoleń i fałszownia dokumentów. Jeden z nich dodatkowo podejrzany jest o posiadania materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Anaboliki grupa oferowała w internecie, między innymi na portalach ogłoszeniowych.

Działania policji prowadzone były łącznie na terenie czterech województw: Pomorskiego, Mazowieckiego, Lubelskiego i Małopolskiego. Zaangażowanych było ponad 100 policjantów, bo przeszukać trzeba było kilkadziesiąt mieszkań. W dwóch magazynach znaleziono ogromne ilości środków anabolicznych oraz leków na potencję. Ich szacunkowa czarnorynkowa wartość przekracza milion złotych. Zabezpieczono także gotówkę - ponad 100 tysięcy złotych - oraz kilka samochodów.

Zatrzymani mają od 30 do 47 lat. Grozi im do 10 lat więzienia.

Co ciekawe, główny podejrzany został zatrzymany na lotnisku w Gdańsku. Policjanci mieli informacje, że będzie próbował uciec za granicę. Był bardzo bliski osiągnięcia swojego celu.  Policja jednak, wspólnie ze Strażą Graniczą, zatrzymała tego gdańszczanina na pokładzie samolotu.

 

Zatrzymania były efektem wielomiesięcznego śledztwa prowadzonego  wspólnie z prokuraturą. Konieczne było powołanie przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku specjalnej grupy śledczej złożonej między innymi z funkcjonariuszy Wydziału dw. z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej oraz  Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją gdańskiej Komendy Miejskiej.