W kamienicy w centrum Zawiercia w Śląskiem wybuchł w nocy pożar. Zapaliły się mieszkania, poddasze oraz dach. Konieczna była ewakuacja 15 mieszkańców, którzy na razie trafili do lokali zastępczych.

Akcja strażaków zaczęła się po godz. 2 nad ranem. Wtedy dostali zgłoszenie o palącym się mieszkaniu w starej kamienicy. Pożar bardzo szybko się rozwijał. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, paliły się już dwa mieszkania, poddasze oraz dach. Było też bardzo silne zadymienie. Natychmiast podjęliśmy decyzję o ewakuacji lokatorów - mówi szef strażaków z Zawiercia Marek Fiutak.

Dogaszanie pogorzeliska skończyło się około godz. 7. W akcji brało udział 50 strażaków. Dach i dwa mieszkania spłonęły doszczętnie. Pozostała część budynku została zalana w czasie akcji gaśniczej. Strażakom udało się natomiast uratować stojące w pobliżu sąsiednie budynki.

W tej chwili specjaliści z nadzoru budowlanego sprawdzają, czy lokatorzy będą jeszcze mogli wrócić do tego budynku. Władze miasta rozważają umieszczenie lokatorów w mieszkaniach zastępczych.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

(MRod)