Czas ogłosić koniec kryzysu - polski Sejm się rozbudowuje. Posłowie dostaną nowy budynek, w którym mają obradować sejmowe komisje. Sześciokondygnacyjny biurowiec za 55 milionów stanie tuż obok kompleksu sejmowego po drugiej stronie ulicy Wiejskiej.

Posłowie pracują w ciasnocie - przekonuje Jan Węgrzyn, wiceszef Kancelarii Sejmu. Brakuje sal, w których obradować mogą komisje i dlatego w dni sejmowe grafik jest wypełniony do 22. Posłowie nie mają też miejsca do pracy indywidualnej. Jak zaznacza Wegrzyn, na jednego posła przypada 2,2 m kwadratowego powierzchni biurowej. Dlatego w nowym budynku o powierzchni 10 tys. metrów kw. ma powstać 8 dużych sal komisyjnych, ale posłowie dostaną też 100 gabinetów.

Posłowie... Naród. Naród dostanie. Pan jako osoba często bywająca w Sejmie widzi jaki to jest ścisk, tłok i tłum - zaznacza Węgrzyn.

Podkreśla też, że nie chcą budować pałaców, ale pomieszczenia przystosowane do obsługi procesu legislacyjnego na miarę XXI wieku. Nie będziemy mieli tu złotych klamek, marmurów - podkreśla.

Będzie to budynek również ładny, wkomponowany we współczesną Warszawę. (...) Myślę, że nie będziemy mieli się czego wstydzić - zachwala.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, budowa sejmowego biurowca powinna ruszyć pod koniec przyszłego roku. Tak, by posłowie dostali nowe sale i gabinety za 3 lata - na koniec obecnej kadencji Sejmu. Cały obecny rok ma zostać poświęcony na przygotowanie projektu budowlanego, zdobycie wymaganych zezwoleń. Pierwszą łopatę chcemy wbić na przełomie 2012/13 - mówi Wegrzyn.

Do projektu wrócono po 10 latach

Projekt nowego biurowca sejmowego leżał w szufladzie przez ostatnie 10 lat. Wszystko dlatego, że do działki, na której ma powstać, są roszczenia. Kancelaria Sejmu rozstrzygnęła jednak na swoją korzyść jeden ze sporów sądowych, dlatego powrócono do pomysłu.

Jak mówi Jan Węgrzyn, decyzja NSA daje prawo do dysponowania gruntem. Nie oznacza to jednak końca wojny o działkę naprzeciwko Sejmu. Dlatego budowa biurowca ruszy, ale budynek będzie przeprojektowany tak, by nie zahaczał o sporną część terenu.

Projekt musi być też zmieniony, bo na szklany łącznik nad ulicą Wiejską nie zgodził się konserwator zabytków. Dlatego sejmowe budynki połączy tunel.

Tu powstanie nowy sejmowy budynek .