Na 32 miliony złotych oszacowali wstępnie straty właściciele kompleksu hotelowego Dwór Soplicowo w Białowieży na Podlasiu. Obiekt niemal doszczętnie spłonął w miniony piątek. Dziś formalnie zostanie wszczęte śledztwo w Prokuraturze Rejonowej w Hajnówce.

Okoliczności pożaru badają też strażacy, ale nie chcą się wypowiadać o ewentualnej przyczynie. W akcji wzięło udział blisko 200 strażaków zawodowych i ochotników, ok. 50 samochodów gaśniczych, podnośniki i cysterny. Straż zwraca uwagę, że w ostatnich dwóch latach to już czwarty duży pożar hotelu w województwie. Dwa lata temu palił się ten sam Dwór Soplicowo, w 2009 roku - obiekty hotelowe w Goniądzu i Piątnicy.

Dwór Soplicowo - stylizowany na dwór szlachecki, kryty trzciną obiekt o powierzchni ok. 4 tysięcy metrów kwadratowych - w miniony piątek spłonął niemal doszczętnie. Gdy na miejsce dojechały główne siły straży zawodowej i sprzęt do akcji na wysokości, płonęło ponad 3/4 obiektu. W hotelu praktycznie nie było gości, a jedynie kilkudziesięciu pracowników przygotowujących budynek do przyjęcia turystów zjeżdżających na długi weekend. Nikt nie odniósł obrażeń.

W kwietniu 2008 roku w tym samym hotelu wybuchł pożar, po którym straty zostały oszacowane na ponad 5 mln zł. Spalił się wówczas dach kryty trzcinową strzechą oraz pomieszczenia na najwyższej kondygnacji w jednym ze skrzydeł kompleksu. Pierwsze oceny strażaków były takie, że tym razem ogień pojawił się w tej samej części obiektu. Według ich informacji, hotel był ubezpieczony.