Urzędnicy NFZ znaleźli 3,3 miliona złotych na podwyżki dla siebie - informuje sobotni "Fakt". W Funduszu pracuje około 5100 osób. Średnia pensja to 5 tysięcy złotych. Planowane dodatkowe wydatki to 85 złotych miesięcznie więcej dla każdego - wylicza gazeta.

"Fakt" dotarł do projektu planu finansowego. Wynika z niego, że urzędnicy dostaną podwyżki, bo rząd - tuż przed wyborami - zgodził się na częściowe odmrożenie funduszu wynagrodzeń. W sumie na dodatki do wynagrodzeń Fundusz przeznaczy 3,3 miliona złotych.

Na utrzymanie samego NFZ pójdzie natomiast niemal o 12 milionów złotych więcej. Jednocześnie fundusz odmawia finansowania leczenia chorych np. w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej - czytamy w "Fakcie".

Administracja coraz bardziej się rozrasta i w związku z tym trzeba pracownikom dać podwyżki. To skandaliczna decyzja! - komentuje Bolesław Piecha, były wiceminister zdrowia z rządu PiS.

Więcej w sobotnim wydaniu "Faktu". Ponadto w numerze:

- Premier Kopacz ma torebkową

- Mąż Kory o przygodzie w Meksyku

(MRod)