W nocy Rosjanie przeprowadzili kolejny atak na Ukrainę z wykorzystaniem lotnictwa dalekiego zasięgu. W odpowiedzi poderwano polskie i sojusznicze myśliwce, a systemy obrony powietrznej osiągnęły "stan najwyższej gotowości". Przed godziną 7:00 alarm odwołano. Nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
W związku z nocnymi atakami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa za wschodnią granicą Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych o poranku zdecydował o uruchomieniu wszystkich niezbędnych procedur bezpieczeństwa. "Operowanie rozpoczęły polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - poinformowano na platformie X.
Podjęte działania mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na ochronę polskiej przestrzeni powietrznej oraz bezpieczeństwo obywateli, szczególnie w regionach graniczących z Ukrainą.


