Polska poprze białoruskiego opozycjonistę, skazanego niedawno przez sąd w Mińsku na kolonię karną Alesia Bialackiego jako kandydata do przyszłorocznej pokojowej Nagrody Nobla.

To informacja nieoficjalna. Oficjalnie MSZ mówi tylko, że uważa tę kandydaturę za bardzo dobrą. Będziemy podejmować działania, by zainteresować nią Komitet Noblowski - powiedział rzecznik ministerstwa Marcin Bosacki. Nie chciał jednak zdradzać więcej szczegółów tej sprawy.

Rozmówcy Polskiej Agencji Prasowej w Szwecji mówią, że ma to być wspólna inicjatywa Polski i Litwy. Oba te kraje przekazały służbom białoruskim dane bankowe Bialackiego w ramach mechanizmu pomocy prawnej. To pomogło sądowi w skazaniu Bialackiego.

Na Białorusi w październiku został powołany międzynarodowy komitet działający na rzecz nagrody dla Bialackiego. Ostateczny termin zgłaszania nominacji upływa 31 stycznia 2012 roku.

W przypadku Pokojowej Nagrody Nobla nominować mogą między innymi członkowie parlamentów i rządów, rektorzy uniwersytetów, dyrektorzy pokojowych instytutów badawczych oraz zagranicznych instytutów politycznych, laureaci Pokojowej Nagrody Nobla, a także byli i aktualni członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego.

Bialacki, szef Centrum Praw Człowieka "Wiasna" został skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze wraz z konfiskatą mienia. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Jego adwokat odwołał się już od wyroku.

Sam Bialacki nie przyznał się w sądzie do winy. Twierdzi, że pieniądze nie były jego dochodem, a przekazywane były przez zagraniczne fundacje na działalność w sferze obrony praw człowieka. Ocenił, że wyrok ma motywy polityczne, ponieważ "Wiasna" pomagała osobom represjonowanym na Białorusi z przyczyn politycznych.

Szef "Wiasny" został zatrzymany 4 sierpnia. Jego aresztowanie umożliwiło przekazanie służbom białoruskim przez Polskę i Litwę danych o jego kontach, w ramach mechanizmu pomocy prawnej. Litwa później wycofała dane swego Ministerstwa Sprawiedliwości i oświadczyła, że nie mogą być one wykorzystane jako dowody w sądzie.

Polska wypowiedziała porozumienie z Białorusią o bezpośredniej wymianie wniosków o pomoc prawną między lokalnymi prokuratorami. Teraz białoruskie wnioski będą trafiały do centrali - Prokuratury Generalnej.

"Wiasna" jest jedną z najbardziej znanych organizacji pozarządowych na Białorusi. Istnieje od 1998 roku, działała jako organizacja społeczna, ale w 2003 roku została zlikwidowana decyzją białoruskiego Sądu Najwyższego z powodu udziału jej działaczy w obserwacji wyborów prezydenckich w 2001 roku. Później działacze próbowali zarejestrować organizację trzykrotnie, za każdym razem spotykali się z odmową.

Bialacki, z wykształcenia filolog, w latach 80. zaangażował się w ruch narodowo-demokratyczny na Białorusi, działał w Białoruskim Froncie Narodowym. Był deputowanym do rady miejskiej Mińska, dyrektorem Muzeum Literatury im. Maksyma Bahdanowicza, a w połowie lat 90. stanął na czele "Wiasny".

Jest wiceprzewodniczącym Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka z siedzibą w Paryżu, honorowym obywatelem Genui. Był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla, w 2007 roku znalazł się na tzw. krótkiej liście.