Operowanie wojskowego lotnictwa nad Polską zostało już zakończone - przekazało Dowództwo Operacyjne RSZ w mediach społecznościowych. Wcześniej poderwano myśliwce ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych w regionach Ukrainy graniczących z Polską. W związku z tymi wydarzeniami Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała, że lotnisko w Lublinie oraz strefa kontrolowana wokół lotniska zostały czasowo zamknięte.

"W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. W naszej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - poinformowano w komunikacie.

Jak zaznaczono, działania miały charakter prewencyjny, a Dowództwo na bieżąco monitoruje sytuacje.

Około godz. 18:35 Dowództwo Operacyjne RSZ przekazało, że akcja została już zakończona.

"Z powodu działań lotnictwa wojskowego lotnisko w Lublinie oraz strefa kontrolowana wokół lotniska zostały zamknięte dla operacji lotniczych. Będziemy informować na bieżąco o rozwoju sytuacji" - informuje PANSA w komunikacie.

Rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski przekazał PAP, że przestrzeń powietrzna nad lotniskiem została zamknięta do godziny 18.

W związku z zamknięciem lotniska samolot linii Aeroitalia z Rzymu, który miał lądować o godz. 16.40, przekierowany został do Katowic. Z godz. 19.25 na godz. 19.55 ma zostać opóźniony przylot Wizz Air ze Splitu do Lublina, natomiast wylot do Splitu ma zostać opóźniony do godz. 20.30 - poinformował rzecznik lotniska.

"W związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów operujących nad Ukrainą w pobliżu granicy z Polską, w naszej przestrzeni rozpoczęło się prewencyjne operowanie lotnictwa - polskiego i sojuszniczego. Naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan najwyższej gotowości" - napisał z kolei premier Donald Tusk na portalu X.