Trwają poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy nad ranem napadli na policjanta koło Szprotawy w Lubuskiem. Funkcjonariusz został zaatakowany paralizatorem.

Do incydentu doszło przed trzecią w nocy w okolicach Niegosławic na południu województwa lubuskiego. Dwaj mężczyźni, jadący bmw na hiszpańskich numerach rejestracyjnych, nie zatrzymali się do kontroli. Policjanci ruszyli za nimi w pościg. W czasie ucieczki bmw dachowało, później mężczyźni zaczęli uciekać w różnych kierunkach. Jednego z nich udało się dogonić - wtedy zaatakował policjanta paralizatorem. Funkcjonariusz wyrwał mu urządzenie, ale napastnik zdołał uciec.

On i jego kompan są nadal poszukiwani.

Policjant natomiast jest nadal w szpitalu na obserwacji, ma dużo śladów po paralizatorze. Jeszcze dzisiaj powinien jednak wrócić do domu.

(bs, edbie)