Policjanci CBŚP i szczecińscy prokuratorzy szukają osób pokrzywdzonych przez członków rozbitej zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa działała w latach 2014-2018 w Kamieniu Pomorskim i jego okolicy. Jej członkowie zajmowali się głównie przestępczością narkotykową, ale rozliczenia finansowe prowadzili w sposób bardzo brutalny. Na swoim koncie mogą mieć porwania, pobicia i wymuszenia rozbójnicze.


Z ustaleń policjantów CBŚP z Zarządu w Szczecinie wynika, że zorganizowana grupa mogła działać na przestrzeni czterech lat, od września 2014 roku. Terenem ich wpływów miało być województwo zachodniopomorskie, ale głównie Kamień Pomorski i jego okolica, ale również Szwecja i Norwegia. Śledczy ustalili, że członkowie grupy mogli uczestniczyć w obrocie dziesiątek kilogramów narkotyków, m.in. marihuany, amfetaminy czy ecstasy. Podejrzani są także o niszczenie mienia, podpalenia samochodów, rozboje, wymuszenia rozbójnicze, groźby, pobicia, a także pranie pieniędzy.

Ofiarami bandytów padały nie tylko osoby związane ze światem przestępczym, ale również zwykli obywatele, którzy w codziennym życiu "narazili się" liderowi tej grupy - Tomaszowi S. ps. Bąbel lub jego rodzinie. "Bąbel" posiadał własne "bojówki". Policja ustala, kim byli jego "żołnierze", który terroryzowali mieszkańców Kamienia Pomorskiego i okolic. 

Według śledczych, członkowie grupy mogą być także odpowiedzialni za pozbawienie wolności mężczyzny w 2017 roku i jego pobicie. Był tak zastraszony, że nie poinformował o tym fakcie policjantów. Funkcjonariusze sami ustalili okoliczności przestępstwa i dotarli do ofiary.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego, w minionym tygodniu policjanci CBŚP przygotowali akcje, podczas której zatrzymali 5 osób. W przeszukanych mieszkaniach znaleziono narkotyki, tj.: marihuanę i amfetaminę, a także maczety.

Bandytom postawiono 18 zarzutów, w tym m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a dodatkowo Tomasz S., ps. Bąbel - jest podejrzany o kierowanie tą grupą.