Potwierdzają się informacje RMF FM, że piromanów było dwóch. Policja zatrzymała drugiego podejrzanego o serię podpaleń na terenie Kalisza Pomorskiego. Obaj mężczyźni są strażakami-ochotnikami. Podkładali ogień prawie 50 razy.

We wtorek wieczorem zatrzymano 19-letniego Karola K., a w środę jego kolegę, 20-letniego Łukasza W. Pierwszy z nich przyznał się do wszystkich podpaleń na terenie Kalisza Pomorskiego, które miały miejsce w tym roku, oraz do części podpaleń, do których doszło w ubiegłym roku.

Drugi z mężczyzn, którego wskazał K., w chwili zatrzymania był pijany i dalszy ciąg czynności procesowych z jego udziałem będzie przeprowadzany jeszcze w czwartek. Ich celem ma być miedzy innymi sprawdzenie, jaki był jego udział w całym procederze.

Wiosną tego roku w Kaliszu Pomorskim podpalono altankę działkową i usiłowano podpalić budynek mieszkalny; wcześniej próby podpaleń były w styczniu i kwietniu. Podpalano centrum handlowe i sklep z telefonami komórkowymi, samochód ciężarowy, kosze na śmieci i trawy. Od kwietnia ubiegłego roku miejscowa policja i strażacy odnotowali w sumie około 50 podpaleń. Na razie nie ma pewności, że wszystkie były dziełem tych samych osób.

Kilka dni temu nadleśnictwo z Kalisza Pomorskiego wyznaczyło 10 tysięcy złotych nagrody za informacje, które pomogą zatrzymać piromanów.