Polacy coraz częściej decydują się na wakacje bez dostępu do nowoczesnych technologii - informuje "Dziennik Polski". Wielu turystów jest w stanie nawet słono zapłacić, żeby na wakacjach mieć po prostu święty spokój.

"Technologiczny detoks" dający wolność od nowych technologii do swojej oferty dodają kolejne biura turystyczne, hotele i ośrodki wypoczynkowe. Miejsca "wolne od nowych technologii" mają przyciągnąć głównie osoby prowadzące stresujący tryb życia. Chodzi o ludzi, którzy nawet w czasie wolnym nie mogą zrezygnować ze sprawdzenia firmowej skrzynki e-mail czy wykonania kilku telefonów.

Według badań Euromonitora i World Travel Market, wakacje bez dostępu do nowych technologii to w tym roku główny styl w światowej turystyce. W Polsce ta metoda dopiero zdobywa popularność. Jak przekonują eksperci, odcięcie się od nowoczesnych środków komunikacji to najlepszy sposób na wypoczynek.