Będą wyznaczeni prokuratorzy do prowadzenia śledztw w sprawach nienawiści rasowej. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Roman Osica, między innymi ta sprawa będzie tematem jutrzejszego spotkania szefa MSW i prokuratora generalnego. Nowe regulacje to efekt wpadki prokuratora z Białegostoku, który umorzył śledztwo w sprawie namalowania na murze swastyki.

Prokurator tłumaczył, że swastyka to... hinduistyczny symbol szczęścia i z propagowaniem nazizmu nie ma nic wspólnego.

Zmiany, o których mają jutro rozmawiać Bartłomiej Sienkiewicz i Andrzej Seremet, zakładają, że w każdym okręgu będzie wyznaczona jedna prokuratura rejonowa, a w niej po dwóch prokuratorów, do których z urzędu będą trafiać wszystkie podobne sprawy. W ten sposób Seremet chce uniknąć wpadek podobnych do tej z Białegostoku.

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, szef prokuratorów chce również porozmawiać z ministrem Sienkiewiczem o słabej wykrywalności przestępstw na tle rasowym, za co odpowiedzialna ma być policja.

Tematem spotkania będzie także ostatnie starcie tych dwóch służb przy okazji sprawy serii fałszywych alarmów bombowych. Policjanci zatrzymali początkowo dwóch mężczyzn, lecz zebrane dowody były na tyle słabe, że śledczy musieli ich wypuścić.