Nadleśnictwo Niepołomice wynajęło gajówkę teściowi syna Beaty Szydło. Syn byłej szefowej rządu jest jedną z osób, które mają prawo do korzystania z nieruchomości - pisze Onet. Miesięczna opłata za wynajem budynku wynosi 388 zł.

Umowa została zawarta na początku tego roku. Chodzi o budynek w Dziwinie znajdujący się w sąsiedztwie Puszczy Niepołomickiej.

Portal Onet.pl twierdzi, że jest w posiadaniu umowy zawartej pomiędzy Nadleśnictwem Niepołomice a prof. Januszem Sową. To właśnie z tego dokumentu wynika, że syn premier może użytkować leśniczówkę.

Z gajówki oprócz syna byłej premier i prof. Sowy mogą korzystać jeszcze żony obu panów. Nowi lokatorzy - jak wynika z umowy - mogą korzystać z budynku od końca stycznia tego roku. Gajówka przeszła remont. Część kosztów poniosło Nadleśnictwo w Niepołomicach. Na koszt wynajmującego zamontowano na dachu panele fotowoltaiczne. Czynsz za korzystanie z lokali mieszkalnych, budynków gospodarczych i garaży wynosi 388 zł miesięcznie.

Kim jest prof. Sowa? W 2016 roku został powołany na przewodniczącego Rady Naukowej Leśnictwa przy premier Beacie Szydło. Prywatnie prof. Sowa jest teściem Błażeja Szydło, syna byłej szefowej rządu. Jest on także członkiem rady Fundacji "Dla Niepodległej", która chce zbudować kaplicę w Puszczy Niepołomickiej. Fundację założył Jan Kosiorowski, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. To właśnie Kosiorowski wyraził zgodę na wynajem leśniczówki przez naukowca.

O prof. Sowie Polska po raz pierwszy usłyszała, gdy w 2016 r. wydał pozytywną opinię dotyczącą wycinki w Puszczy Białowieskiej. Wiele osób krytykowało tę decyzję, mówiąc że wydał ją "specjalista od pilarek". Naukowiec habilitował się bowiem na podstawie pracy pt. "Badania nad określeniem modeli funkcji stanu zagrożeń od drgań pilarek spalinowych w procesie pozyskania drewna".

Pełen artykuł możecie przeczytać w portalu Onet.pl