Bulwersująca kradzież w Olkuszu w Małopolsce. W nocy z niedzieli na poniedziałek z ulicy Reya ktoś skradł samochód służący do przewozu niepełnosprawnego chłopca.


Kupiliśmy specjalnie duże auto - Forda S-Max, bo bez problemu mieścił się w nim wózek inwalidzki mojego syna czy balkonik, który pomaga mu się poruszać - mówi zrozpaczony pan Piotr, właściciel auta. Teraz nie mamy go nawet jak dowozić na rehabilitację - dodaje.

15-letni syn pana Piotra cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i jest sparaliżowany.

Sprawa zajmuje się olkuska policja. Na razie jednak nie udało się odnaleźć ani samochodu, ani złodzieja.

(mpw)