45 grobów i pomników nagrobnych, w tym zabytkowych, zostało uszkodzonych - powiedział rzecznik Archidiecezji Warszawskiej o zniszczeniach na stołecznym Cmentarzu Powązkowskim, jakie spowodowały przechodzące nad Polską burze. "Na cmentarzu jest wiele powalonych drzew, wyrwanych z korzeniami. Jest także wiele konarów, wiszących na koronach drzew i stwarzających zagrożenie dla odwiedzających cmentarz" - dodał ks. Przemysław Śliwiński.

Rzecznik Archidiecezji Warszawskiej zaapelował do odwiedzających Cmentarz Powązkowski o chwilowe wstrzymanie wizyt. Administrator cmentarza oszacował, że przez co najmniej 7 najbliższych dni trwało będzie eliminowanie zagrożeń i szacowanie strat po ostatnich burzach. Widzimy jaka jest pogoda - większe lub mniejsze nawałnice mogą się powtórzyć - podkreślił.

Niestety, choć szacunki dopiero się zaczęły, już teraz wiemy, że 45 grobów i pomników nagrobnych zostało uszkodzonych. Wśród nich są także te zabytkowe. Szacowanie tych strat potrwa jeszcze przez tydzień - dodał.

Ponad 6 tys. interwencji

W czwartek strażacy interweniowali 6329 razy w związku z opadami deszczu, burzami i wichurami - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. W akcjach uczestniczyło prawie 29 tys. strażaków PSP i OSP. Sześć osób zostało rannych, w tym dwóch strażaków. Najwięcej interwencji strażacy mieli w woj. mazowieckim - 3141, w woj. lubelskim 586 i na Podlasiu - 499.

Frątczak podał, że w całej Polsce zostało uszkodzonych lub zerwanych 468 dachów, w tym 279 na budynkach mieszkalnych. Strażacy usunęli także 5065 połamanych przez wiatr drzew oraz wypompowywali wodę z zalanych budynków.

Jak informuje IMGW, nad Europą dominować będą niże z układami frontów atmosferycznych. Jedynie północna Skandynawia i Półwysep Iberyjski znajdą się w zasięgu wyżów.

Przeważający obszar Polski będzie pod wpływem stopniowo wypełniającego się niżu znad Bałtyku. Jedynie na krańcach południowo-wschodnich zaznaczy się wpływ płytkiego niżu znad Karpat Południowych i związanego z nim pofalowanego frontu. Pozostajemy w ciepłej masie powietrza polarno-morskiego.

APA