Kolejny rolniczy protest. Następne kroki w stronę nauczycielskiego strajku. Przymiarki do eurowyborów. To – między innymi – czeka nas w najbliższym tygodniu w polskiej polityce. A na świecie? Kryzys polityczny w Wenezueli. Przygotowania do brexitu i pytania o kolejne spotkanie Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem.

W tym tygodniu na pewno dużo będziemy mówić o sprawach wsi. Między innymi dlatego, że rolnicy szykują kolejny protest. Tym razem - w środę - mają się pojawić przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Michał Kołodziejczak - lider organizującej protest AGROunii - tłumaczył w RMF FM, że będą domagać się, aby na opakowaniach żywności pojawiły się nowe wyraźne oznaczenia, wskazujące kraj jej pochodzenia. Inny postulat protestujących rolników to ustawa, która wyznaczy, jaka część produktów rolnych na sklepowych półkach w supermarketach powinna pochodzić z Polski

Minister Jan Krzysztof Ardanowski zapowiada tymczasem rozmowy o problemach różnych branż rolnictwa. Chce, żeby przy jednym stole spotkali się producenci rolni, przetwórcy i konsumenci. Do tego trzeba zaprosić handel i dystrybucję. Dlaczego nie chcą kupować polskiej żywności? Przetwórcy niech się wypowiedzą, dlaczego wolą mięso sprowadzane z Belgii czy świnie z Litwy, zamiast kupować do polskich rolników - mówi szef resortu rolnictwa. Zakłada, że takie rozmowy - zaproponowane przez Krajową Radę Izb Rolniczych - doprowadzą do wypracowania rozwiązań, które później będą realizowane przez ministerstwo i rząd. Zapowiada, że patronat nad tą debatą obejmie prezydent, a w pierwszym posiedzeniu weźmie udział premier.

W najbliższych dniach minister rolnictwa będzie mierzył się też z pytaniami o mięso z chorych i padłych krów, które z Polski trafiło do kilkunastu krajów. Do Polski przylecą inspektorzy Komisji Europejskiej, żeby zbadać sprawę nielegalnego uboju bydła przeprowadzanego bez nadzoru weterynaryjnego.

Związkowcy z oświatowej "Solidarności" będą odwiedzać biura parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia. W całym kraju zamierzają przekazywać posłom i senatorom Zjednoczonej Prawicy swoje postulaty dotyczące między innymi wynagrodzeń. Chcą rozmawiać o problemach nauczycieli i pracowników szkół i przedszkoli. Te wizyty działacze "S" zapowiadają na poniedziałek, a we wtorek ma się zebrać krajowy sztab protestacyjno-strajkowy "Solidarności". Ma zdecydować, jak będą wyglądały kolejne działania związkowców. Ich zdaniem rząd proponuje "niewielki wzrost wynagrodzeń w szeroko rozumianej sferze budżetowej w sytuacji, gdy wpływy budżetowe są na tak wysokim poziomie, o jakim chwali się premier Morawiecki."

Po konwencji inaugurującej jego nowy ruch polityczny Robert Biedroń chce zacząć podróż po Polsce. To ma być sposób na promocję nowego ugrupowania w kilkunastu miastach i przygrywka do europejskiej kampanii wyborczej. W tym tygodniu będziemy też na pewno sprawdzać, czy poszczególne formacje opozycji zdecydują się dołączyć do Koalicji Europejskiej, którą próbują stworzyć politycy Platformy Obywatelskiej wspieranej przez grupę byłych premierów i szefów MSZ, którzy namawiają do stworzenia jednej proeuropejskiej listy wyborczej.

W tym tygodniu dowiemy się, ile osób powalczy w przyspieszonych wyborach w Gdańsku, wyznaczonych na 3 marca. Kandydaci mają jeszcze kilka dni na zbieranie podpisów poparcia. Każdy z nich musi zgromadzić trzy tysiące takich podpisów mieszkańców miasta. Ci, którym się to uda, do środy 6 lutego - będą mogli zarejestrować swój komitet wyborczy. Szansę na to ma osiem osób, które zgłosiły taki zamiar. Wśród nich jest Aleksandra Dulkiewicz, pełniąca obowiązki prezydenta miasta, która przed tragiczną śmiercią Pawła Adamowicza była jego pierwszą zastępczynią. W marcowych wyborach chcą także wziąć udział: Piotr Walentynowicz (wnuk legendarnej działaczki Solidarności - Anny Walentynowicz) i Grzegorz Braun (reżyser filmów dokumentalnych, publicysta). Wśród kandydatów jest też Marek Skiba (przedsiębiorca z branży budowlanej) oraz Andrzej Kania (bezrobotny). Swoich kandydatów zamierzają wystawić także: komitet "Nasz polski Gdańsk", komitet "Normalny kraj", oraz komitet wyborczy wyborców Adama Stankiewicza "Gdańsk to nie Palermo - da się ulepszyć".

W polityce międzynarodowej w centrum uwagi będzie na pewno kryzys polityczny w Wenezueli, gdzie na ulicach wciąż protestują przeciwnicy prezydenta Nicolasa Maduro i zwolennicy lidera opozycji Juana Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem. Z kolei w Europie będą wracały pytania o zbliżający się brexit. Czy zgodnie z planem dojdzie do niego 29 marca? Czy może być jednak opóźniony? Tego tematu nie zabraknie pewnie na szczycie Grupy Wyszehradzkiej, której liderzy w czwartek w Bratysławie mają się spotkać z niemiecką kanclerz Angelą Merkel.

W tym tygodniu mamy się też dowiedzieć, gdzie i kiedy prezydent USA spotka się z przywódcą Korei Północnej. To ma być drugi taki szczyt z udziałem Donalda Trumpa i Kim Dzong Una. Na razie Biały Dom zapowiada, że do ich rozmów dojdzie pod koniec lutego - gdzieś w Azji. W czasie pierwszego spotkania obu przywódców - w czerwcu zeszłego roku w Singapurze - Kim Dzong Un oferował "całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego" w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla swojego kraju. Zabrakło jednak szczegółów. A kolejne miesiące ich również nie przyniosły.

Opracowanie: