Nad Warszawą pojawiły się dziś po południu nietypowe chmury – przypominające bąbelki. To tzw. mammatusy.

Jak piszą Łowcy Burz, mammatus to wiszące z dolnej krawędzi chmur zaokrąglone wypustki przypominające worki bądź wymiona. Zazwyczaj pojawiają się na spodzie kowadła chmury Cumulonimbus. Często towarzyszą gwałtownym burzom, ale ich pojawienie się może nastąpić również w czasie przechodzenia niezbyt silnej burzy. Związane są z ruchami powietrza w górnej troposferze.

Portal Love Nature podkreśla, że te "bąbelki" to tak naprawdę kryształy lodu lub krople wody, powstające w czasie szczególnie dynamicznego napływu chłodniejszego powietrza nad powietrze ciepłe, rozgrzane, które paruje, a następnie unosi się do góry. Para wodna zawarta w powietrzu skrapla się, tworząc charakterystyczne wymiona bezpośrednio pod chmurą burzową.

Mammatusy dość rzadko występują w Polsce. Dlatego nic dziwnego, że dzisiaj media społecznościowe są pełne entuzjastycznych wpisów internautów, którzy zamieszczają zdjęcia "bąbelków" na niebie. 


Alert RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że nocą możliwe są gwałtowne burze z silnym wiatrem, z podmuchami nawet do 130 km/h, i ulewnym deszczem, a także gradem. Uważać powinni szczególnie mieszkańcy południowej, centralnej i wschodniej Polski. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało w związku z tym alerty. 

Trąba powietrzna w okolicach Nowego Sącza

Trąba powietrzna przeszła w okolicach Nowego Sącza. W ciągu kilku minut w co najmniej dwóch wsiach pojawiła się trąba powietrzna. Chodzi o miejscowości Librantowa i Koniuszowa - potwierdza w rozmowie z RMF FM oficer dyżurny małopolskiej straży pożarnej. Uszkodziła kilkadziesiąt budynków. Jedna osoba została ranna.

Gwałtowne burze i ulewy przechodzą w czwartek nad całą Sądecczyzną. W Limanowej i powiecie gorlickim spadł grad o dużej średnicy.