Nawet co drugi lokalny urząd nie jest przystosowany do potrzeb inwalidów. Samorządy tłumaczą się brakiem pieniędzy i apelują do rządu o pieniądze na remonty - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Problem dotyczy nie tylko niepełnosprawnych petentów, lecz coraz bardziej także samorządowych urzędników. 26 listopada 2011 r. w ustawie o pracownikach samorządowych wprowadzono zasadę pierwszeństwa w zatrudnianiu na stanowiskach urzędniczych osób niepełnosprawnych.

Samorządy przyznają, że nie mają pieniędzy na dostosowanie budynków do potrzeb inwalidów. Dlatego Związek Powiatów Polskich poprosił rząd o uruchomienie środków z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON).

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w lutym odrzuciło prośbę, dodając, że takie dostosowanie budynków jest obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa budowlanego. W dodatku rozporządzenie ministra pracy z 25 czerwca 2002 r. zakłada, że na likwidację barier architektonicznych środki z PFRON uzyskać może niepełnosprawny chcący dostosować swoją nieruchomość. Takiej możliwości nie przewidziano w odniesieniu do administracji publicznej.