Kilkanaście złotych składki miesięcznie wystarczy, by nauczyciele nie musieli się martwić utratą części zarobków, gdy pójdą na zwolnienie lekarskie. Ofertę takiego ubezpieczenia przygotowało dla nich Stowarzyszenie Forum Grup Zawodowych, we współpracy z jedną z firm ubezpieczeniowych – pisze w poniedziałkowym wydaniu „Dziennik Polski”.

Pedagodzy dołączyli tym samym do funkcjonariuszy policji, strażaków, wojskowych, celników, sędziów i prokuratorów. Wszyscy oni, dzięki wykupieniu polis, nie muszą już zaprzątać sobie głowy tym, że podczas choroby stracą finansowo.

W przypadku przedstawicieli służb mundurowych i wymiaru sprawiedliwości wprowadzenie ubezpieczenia było odpowiedzią na odebranie im przez rząd w połowie 2014 r. przywileju otrzymywania zasiłku chorobowego w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Natomiast nauczyciele, na równi z innymi grupami zawodowymi, od dawna dostają podczas choroby 80 proc. pensji.

Sami do nas dzwonili, że chcieliby takie samo ubezpieczenie jak mundurowi. Ile osób? Dziesiątki, jeśli nie setki. Mówili, że mają kredyty, zobowiązania stałe, których w przypadku choroby nie są w stanie spłacać - wyjaśnia Arkadiusz Przybyszewski, członek zarządu Stowarzyszenia Forum Grup Zawodowych. Dodaje, że ubezpieczenie obejmie nie tylko nauczycieli, lecz także przedszkolanki, osoby pracujące w żłobkach i wykładowców uczelni.

W poniedziałkowym numerze "Dziennika Polskiego" także:

- Małopolanie zadowoleni z życia

- Wojna o grób

"Dziennik Polski"

(mpw)